gsm aukcje zakupy księgarnie tapety
  DOWCIPY
  Strona główna
  Małżeństwo
  O babie
  O Bacy
  O blondynkach
  O duchownych
  O facetach
  O fryzjerach
  O hrabim
  O Jasiu
  O jaskiniowcach
  O kobietach
  O lekarzach
  O myśliwych
  O nauczycielach
  O pijakach
  O policjantach
  O polityce
  O rolnikach
  O sekretarkach
  O studentach
  O Szkotach
  O teściowej
  O wariatach
  O Wąchocku
  O wędkarzach
  O wojsku
  O zajączku
  O zwierzętach
  Polak, Niemiec i ...
  Szczyty
  W restauracji
  Z zeszytów
  Różne
  Dla dorosłych
Odsłony:

Google
Baca leży z gaździną w łóżku. Baca wierci się, aż w pewnym momencie zwraca się do żony:
- Hanka! Albo się znów nie domyła, albo obory nie domkła!

Rozprawa w sądzie o przyznanie alimentów:
- Baco, a znacie tę oto Marynę?
- Ano znam.
- A to dziecko, to wycie jej zmajstrowali?
- Ano ja.
- A co będzie z płaceniem za dziecko?
- Ja tam panocku za te robote nic nie chce.

Baca siedzi przed chałupą i całuje się po rękach. Przechodzący turysta pyta:
- Baco, co wy robicie?
- A włanie to jest gra wstępna. Zaraz będę się onanizował.

Wsadził gazda fotel bujany na dach i się buja. Idzie wycieczka:
- Gazdo! Zejdźcie bo spadniecie!
- Ni. Nie spadne.
Wycieczka mija dom po chwili łup!!! dup!!! Odwracają się. Gazda leży na ziemi.
- Gazdycie nie widzieli? I takzek juz mioł schodzić.

Stanął baca przed sądem za nielegalne posiadanie broni.
- Co macie na swoją obronę, baco? - pyta prokurator.
Baca odpowiada:
- Czołg w stodole
czytaj dalej ...
Siedzi baca przed chatką. Przed bacą kloc drewna i kupka wiórków. Przechodzi turystai pyta:
- Baco! Co tam strugacie?
- Ano, cółenko sobie strugom.
Turysta poszedł. Następnego dnia rano przechodzi tamtędy i widzi bacę. Baca siedzi przed klockiem drewna i go struga. Przed bacą górka wiórów. Turysta pyta:
- Baco! Co tam strugacie?
- Ano, stylisko do łopaty sobie strugom.
Następnego dnia: Baca siedzi przed chatką, w rękach trzyma drewienko, przed nim kupa wiórów. Ten sam turysta pyta:
- Baco! Co teraz strugacie?
- Jak nic nie spiepse, to wykałacke

Turysta zaczepia bace w lesie:
- Gdzie jest giewont?
- Łot.. - turysta zdziwiony, ale pyta po angielsku:
- Łer is giewont baco?
- Łot.. - odpowiada baca - turysta swoje:
- Łer is giewont? -
- Łodpierdolzesie niewidzis ze leje!

Po napadzie janosikowych zbójników, spogląda gazda na zgliszcza chałupy i głono medytuje: ze mnie łobrabowali - to ich zbójnickie prawo, ze mi chałupę spalili - i to ich zbójnickie prawo, ze ciebie Maryna zgwołcili, to tyz ich zbójnickie prawo - ale ze ty cholero psy tem dupą rusała - to juz je cyste kurestwo!
Stary Baca postanowił odwiedzić wdowę. Puka wieczorem do jej chaty:
- Kto tam - pyta wdowa.
- Stasek Gąsienica od Krzeptowskich z Gubałówki - odpowiada baca.
- Wejdźcie, tylko niech ostatni z was zamknie drzwi

Idzie góralka brzegiem strumienia, a po drugiej stronie chłopaki.
- Ej Mary, pójdź do nas!
- Nie pójdę bo mnie zgwałcicie!
- Ej, nie zgwałcimy!
- To po co ja tam pójdę?

Podstrony tej kategorii:


[1][2][3][4][5][6]


  POLECANE
kawały .:. wesoło .:. dowcipy .:. żarty .:. figle .:. humor .:. śmiech .:. zabawa .:. wice .:. rozrywka .:. kawały .:. wesoło .:. dowcipy .:. żarty .:. figle .:. humor .:. śmiech