Szkoła jest jak kibel: Chodzisz bo musisz
Lata zimnej wojny: Związek Radziecki: Szkolna klasówka: -Dzieci kto jest waszym największym autorytetem i dlaczego Lenin?
W szkole pani kazała napisać zdanie o jednym ptaku. Jaś sie zgłasza:Pszyszedł tatuś do domu upity jak szpak. Pani:No Jasiu tak nie wolno, a ułóż mi zdanie z dwoma ptakami. Jasio:pszyszedł tatuś do domu upity jak szpak,w drzwiach wyciął orła. Pani:A z trzema? Jasio:Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak w drzwiach wyciął orła i puścił pawia. Pani:a z pięcioma? Jasio:Proszę pani ja mogę odrazu ułożyć z sześcioma. Pani:Dobrze, ale wymyśl coś ładnego. Jasio:przyszedł tatuś do domu upity jak szpak , w drzwiach wyciął orła, puścił pawia aż mu poleciały dwa gile z nosa i dalej poszedł pić na sępa
Przed szkoła, dwuch wyrostkow: -Masz, pal. -Nie, ja nie pale. -No masz. -Nie no, naprawde... -No masz, bo nauczyciel poczuje od ciedie wódke
|